Półeczki nieodłącznymi atrybutami prysznicu
Jeżeli nasz prysznic nie jest bardzo małych rozmiarów (więcej niż 80x80 cm), to koniecznie zamontujmy przy nim półeczki na kosmetyki. Szampony, żele pod prysznic i inne produkty położone na dole mogą nam po prostu przeszkadzać. Często się przewracają, a sięganie po nie co chwilę nie jest ani trochę komfortowe. Półki niekoniecznie muszą znajdować się na całej długości ściany (na to akurat może zabraknąć miejsca). Czasem wystarczy półeczka narożna o kształcie trójkąta, które wbrew pozorom zmieści sporo kosmetyków, a do tego może być ciekawym, designerskim elementem wyposażenia. Półeczki prysznicowe mogą być murowane, czyli po prostu wtapiać się w płytki, którymi pokryta jest nasza łazienka. Ciekawym rozwiązaniem są również te wykonane ze szkła. Zdecydowanie nie poleca się półeczek siatkowych a la drucianych, które niewątpliwie należą do najtańszych, ale jednocześnie – do najgorszej jakości. Szybko zaczynają rdzewieć, odpadać i na pewno też nie są łatwe do utrzymania w czystości. O to ostatnie z pewnością nie musimy się martwić w przypadku w przypadku półek murowanych, jak również (tych szczególnie) szklanych.
Półki również przy wannie
Półeczki lubią się również z wanną. Można wykonać je przy krótszym boku (po prawej stronie). Jeżeli nie mamy na to miejsca, to wystarczy wyjść z wanną do przodu i dodać powierzchnię na kosmetyki na boku dłuższym. Jeśli jesteśmy w posiadaniu wanny jednoosobowej, to umieśćmy baterię po stronie otworu wannowego (nie może znajdować się na środku ze względu na półkę umieszczoną przy dłuższym boku, co oznaczałoby, że woda będzie spływać na półkę, a nie bezpośrednio do wanny).
W przypadku wanny, która służy nam także za prysznic, pomyślmy o uchwycie punktowym do słuchawki, która poprawi wygodę korzystania (koniec ze spadającą słuchawką, w przypadku takiego rozwiązania będzie trzymać się stabilnie).
Gdzie schować kosmetyki?
Planując aranżację łazienki nie pomińmy bardzo istotnego etapu – planowania gdzie będziemy trzymać nasze kosmetyki i inne przedmioty służące do codziennej higieny. Ciekawym rozwiązaniem są przymocowane do ściany kubeczki czy inne „trzymaczki” służące do przechowywania szczoteczek, maszynki do golenia itd. Szafki nad czy pod umywalką to standardowe rozwiązania, które trzeba brać pod uwagę, nawet jeśli te nie są komfortowe w użyciu. Kosmetyki trzeba gdzieś trzymać – mogą stać na umywalce, ale z pewnością się tam nie zmieszczą i przede wszystkim – będą się stale przewracać i kurzyć.
Co powiecie na… lustro, które nie paruje? Ile razy zdarzyło Wam się podczas porannego golenia czy wykonywania makijażu zmagać z parującym lustrem? To niemal typowa sytuacja, które można z łatwością zapowiedź. Wystarczy zamontować matę grzewczą po lustro. Działa na zasadzie tylnej szyby w samochodzie. Nie grzeje i nie czujemy ciepła, ale widzimy efekt – lustro nie paruje! Drobiazg, który ułatwia życie, a wcale dużo nie kosztuje.
Toaleta rodem z kosmosu
Kosmiczna toaleta? Dlaczego nie! WC z przyciskami rodem ze statku kosmicznego to już standard! Toaleta pełniąca funkcję bidetu to również coraz częściej spotykany element wyposażenia łazienki. Pełnią dwie funkcje, a wyglądają jak zwykłe WC. Tylko pilot do włączania dyszy dla mężczyzn i dla kobiet przypomina, że to toaleta z funkcją odświeżania intymnego. Nie jest to na pewno tanie rozwiązanie, ale niemal każde WC można do tego dostosować. Nawet jeśli teraz nie mamy funduszy, to warto montując toaletę wykonać jedną prostą rzecz, które wiele nie kosztuje – doprowadzić do geberitu prąd. Później dokończenie prac to już tylko formalność.
W dzisiejszych czasach łazienki stają się niczym innym jak ekskluzywnymi przestrzeniami relaksu. O ile nadal telewizor nad wanną jest luksusem, tak prysznice wyposażone w system audio to już standard. Zażywanie kąpieli i jednoczesne słuchanie radia lub audiobooka? Dlaczego nie? Warto o tym pomyśleć, jak również o wszystkich innych rozwiązaniach wymienionych powyżej.
Tekst i zdjęcia: Irena Zajdel, VALENT Kompleksowo Wnętrza & Remonty & Wykończenia
www.valent.pl