Alicja w Krainie Czarów... backstage z sesji

Lewis Carroll "Alicja w Krainie Czarów"

"- Ale ja nie chciałabym mieć do czynienia z wariatami - rzekła Alicja.
- O, na to nie ma już rady - odparł Kot - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika.
- Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja.
- Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj..."

.. piątek. ranek. wybudza mnie telefon od wizażystki Pani Iwony (salon Colette) - Nie ma Alicji! Jest 8:30, a jej nie ma...

Zaczyna się ciąg nerwowych połączeń w celu namierzenia naszej ulubionej, sprawdzonej modelki - jej telefon nie odpowiada...
Dama Kier jest prawie gotowa, a poszukiwania Alicji wciąż trwają.

Jest!! Zaspała... po prostu ;-) uff! Spóźniona dociera na miejsce. Najważniejsze, że jest i że nic jej nie jest.
Wszyscy oddychają głęboko i akcja START!

Docieramy do salonu, zabieramy Adę (Damę Kier) i ruszamy do wspaniałego ogrodu Farmona Hotel Business & SPA.

backstage z sesji Alicja w Krainie Czarów, sesja ślubna


Na miejscu jest juz Iza (jakMotyle.pl) - nasz dziejszy fotograf i jej mąż (który nie wie jeszcze, że będzie Kapelusznikiem :D)

backstage sesji ślubnej  

Nerwowe pierwsze minuty zamieniają sie w przyjemność przygotowywania stołu z florystką Bogną z Paper Flower Art, przygotowania sukienek i końcowe stylizacje modelek. Sukienki są świetne - dziewczyny z Annais Bridal idealnie wstrzeliły nam sie z wyborem sukien w koncepcje naszej Alicji. Bukiety z papierowymi motylami zachwycają.

To nie koniec niespodzianek pojawiają się ONI: Konrad i Rafał z Galerii Tortów Artystycznych (ul. Bożego Ciała) ze swoim tortem, który zapiera dech. Klaszczemy w dłonie :D Jakby wypadało podskakiwać, to niektórzy by podskakiwali! wiemy to!
Tort wprowadza klimat i stawia kropke nad i. Wszystko pięknie, ładnie, tylko te komary... jakby ogarnięte naszym zapałem z zapałem kąszą. plask!;-) słychać
co chwilę. Ałć...

Pracujemy, pracujemy... kap!
- Chyba zaczyna padać - mówię do Izy.
- Nie. kochana! Na moich sesjach nigdy nie pada! - odpowiada
Uspokojona wmawiam sobie, że nie pada... ale pada!!! a nawet grzmi!! Jak się rozlało jak się rozpadało... to nie do opisania :D

backstage sesji Alicja w Krainie Czarów backstage sesji Alicja w Krainie Czarów


Natura nas przetestowała ;-) w maleńkiej altance przykrytej materiałem stało 4 harcerzy ;-) Wiało z każdej strony, zalewało spodnie, ale praca trwała.
Ehh, jedna z fajniejszych sesji myślę to będzie. Efekty już niedługo, a teraz trochę zdjęć backstage.


Cytat z "Alicji w Krainie Czarów":
- No to mów, co myślisz.
- Ja... ja myślę to, co mówię, a to jest właściwie to samo, proszę pana.
- Wcale nie. W ten sposób mogłabyś powiedzieć, że „widzę to, co jem” i „jem to, co widzę” mają to samo znaczenie.
- Mogłabyś także powiedzieć - niespodziewanie odezwał się zaspanym głosem Suseł - że „oddycham, kiedy śpię” ma to samo znaczenie, co „śpię, kiedy oddycham”.


Nas też urzekły ;-) urzekające cupcakes!

Tekst: Redakcja abcslubu.pl

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj