Ile kosztuje dobry fotograf ślubny

No właśnie, ile kosztuje dobry fotograf ślubny? Ile wydać na fotografa?

To pytanie dość trudne w kwestii wydatków i możliwości finansowych postrzeganych indywidualnie, ale... No właśnie, ale...


...ale to jedna z tych składowych wesela, na której nie należy oszczędzać. A to dlaczego? A to dlatego, że zdjęcia ślubne są raz na całe życie, to pamiątka na lata. Możecie i owszem powtórzyć plener, czy sesję przed, czy po ślubie, ale nie powtórzycie chwil składania przysięgi i emocji swoich i rodziny w dniu ślubu i wesela. W ostatnich kilka weekendów letnich miałam okazję przyglądać się fotografom ślubnym w czasie ich rzeczywistej pracy od pierwszych chwil przygotowań Par Młodych. To naprawdę ciężka i trudna praca. Fotograf musi znaleźć się zawsze w dobrym momencie i w dobrym miejscu. Profesjonalny fotograf ślubny dokładnie wie gdzie i kiedy ma stanąć by upamiętnić najważniejsze wydarzenia dniu ślubu. Fotograf powinien być o krok szybciej, a nawet dwa kroki przed Parą Młodą.

Jak znaleźć dobrego fotografa ślubnego? Oczywiście mamy swoją listę rekomendowanych fotografów ślubnych, których polecamy bez mrugnięcia powieką i za wielu z nich ręczymy swoją osobą. Jednak tym razem nie będę wymieniała żadnych osób, a podpowiem jak znaleźć właściwego...

Przede wszystkim przejrzyjcie ich portfolio, nie tylko na stronie - tam znajdziecie najlepsze zdjęcia, ale to jakby oczywiste - to jest ich wizytówka. Poczytajcie ich blogi, przejrzyjcie pełne realizacje. Popatrzcie czy taka forma kadrów się Wam podoba. Często fotografowie ślubni mają "swoje spojrzenie" na fotografię. Przeglądając ich portfolia, zapytajcie siebie nawzajem czy takich zdjęć szukacie. Często nie da się powtórzyć podobnych ujęć czy kadrów, bo każda Para Młoda i każde miejsce na wesele jest inne, ale możecie wskazać na czym Wam zależy w swojej pamiątce z wesela. Pamiętam jak pewien fotograf mądrze powiedział Parom Młodym - nie zachwycajcie się czarno białym zdjęciom - niewiele trzeba by zdjęcia tego typu zyskały aprobatę amatorów. Szukajcie na tych zdjęciach emocji radości, wzruszenia i zapisanych chwil szczęścia. Dobry fotograf ślubny łapie emocje i odbija je na swoich kliszach.

Sprawdźcie też opinie o nich wśród znajomych, a nawet w sieci. Sprawdźcie ich wiarygodność. Sprawdźcie, czy osoba z którą podpiszecie umowę bedzie na ślubie osobiście. To jeden z największych zarzutów Par Młodych - podpisują umowę z firmą X licząc na zdjęcia wykonane przez właściciela, po czym na ślubie okazuje się, że fotografuje któryś z pracowników. Taka osoba wcale nie musi być gorsza, ale Para Młoda tego nie wie, bo wcześniej oglądała inne prace.

Kiedy już wybierzecie swojego fotografa ważne są treści umowy. Podpiszcie umowę wstępną by przybookować Wasz termin. Uzgadnianie  terminu słownie może okazać się dla obu stron małowiążące, więc nie trudno się dziwić, że dobry wykonawca chce mieć pewność obsadzenia terminu. Wy też z umową zyskacie gwarancję jego obecności.

I teraz najtrudniejsze pytanie by mądrze na nie odpowiedzieć -  ile wydać na fotografa ślubnego?

Przejrzałam oferty i dobrego fotografa ślubnego można mieć od 2500 - 6000 złotych (w tym plener). Faktycznie rozrzut cenowy wielki, ale to tak jak z dobrymi samochodami tej samej klasy, a różnej marki ;-) Można wydać na dobre auto 60 tys i 150 tys - zależy jakie ma się marzenia. Teraz po latach wiem, że zapłaciłabym i 6000 zł, żeby mieć pamiątkę taką o jakiej marzyłam... Wydatek na fotografa to wydatek miejmy nadzieje raz w życiu. A jakość kosztuje. Jakość ma swoją cenę. Ot życie.

Co, kiedy fotgraf pracuje w parze z drugim fotografem? Dwóch może kosztować więcej, ale dają też więcej. To dwa różne spojrzenia na ten sam moment. Mogą być w tym samym czasie w różnych miejscach. To też kwestia Waszego wyboru. Spotkałam się już nie raz z sytuacją, że Para Młoda zatrudnia dwie niezależne firmy, żeby mieć pewność uchwycenia niepowtarzalnych chwil.

Często powtarzam złotą zasadę - fotografa ślubnego trzeba polubić. Trzeba mu zaufać. Warto się  z nim spotkać osobiście i poznać go w świecie rzeczywistym. W dobie inernetu masę umów podpisuje się online, ale w przypadku fotografa ważne są fluidy między Parą a nim. Przy spięciu, dystansie ciężko rozluźnić się w jego towarzystwie.

Jeśli macie swoje spojrzenie na temat fotografa ślubnego zachęcamy do dyskusji. Jedno jest pewne zdjęcia ślubne to często jedyna rzecz jaka po ślubie zostanie ;-)

Tekst: abcslubu.pl

Oceń ten artykuł
(3 głosów)

7 komentarzy

  • Link do komentarza okularnica czwartek, 29 styczeń 2015 14:29 napisane przez okularnica

    Ceny usług różnią się tak samo, jak i fotografowie się różnią. Grunt, to znaleźć osobę, której ufa się, zrobi tak bajkowe zdjęcia, o jakich marzymy...

  • Link do komentarza Klementynka środa, 03 grudzień 2014 10:06 napisane przez Klementynka

    Popieram Lukasa - rzeczywiście dwóch niezależnych fotografów może doprowadzić do innego efektu niż się spodziewamy..
    W tym przypadku myślę, że warto zatrudniać pary fotografów :)

  • Link do komentarza Lukas poniedziałek, 01 grudzień 2014 17:32 napisane przez Lukas

    Spotkałam się już nie raz z sytuacją, że Para Młoda zatrudnia dwie niezależne firmy, żeby mieć pewność uchwycenia niepowtarzalnych chwil.

    Sugerowałbym raczej by wybrany fotograf miał pomocnika, z którym rozumieją się i będą się wzajemnie uzupełniać, a nie sytuacja że dwóch fotografów zaczną między sobą rywalizować o jedno ujęcie bo to może być wyłącznie na szkodę ostatecznego dzieła.

  • Link do komentarza Prestige Wedding piątek, 28 listopad 2014 11:47 napisane przez Prestige Wedding

    Niestety musimy potwierdzić słowa przedmówcy Jarosława Poupa. Amatorzy fotografii za cenę 300-400 zł potrafią zrobić 1000 zdjęć i to jest dla Pary Nowożeńców w pełni zadowalające... Cóż ciężkie czasy dla fotografów i konsultantów ślubnych aby przekonać "Młodych" do swoich racji

  • Link do komentarza Dora czwartek, 20 listopad 2014 13:57 napisane przez Dora

    niestety, tak się zmieniają trendy. chociaż nadal wziecie mają standardowe sesje slubne to zwróćcie uwagę, ze coraz częściej na weselach szczególnie pojawiają się budki do robienia zdjęć i własnie w nich robią sobie sesje młodzi i goście

  • Link do komentarza Jarosław Poup środa, 29 październik 2014 23:32 napisane przez Jarosław Poup

    No ale właśnie ... czas zejść na ziemię.Jeszcze trochę i śluby będą nagrywane telefonami już teraz młodzi chcą coraz częściej tylko płytkę ze zdjęciami i jak najwięcej zdjęć nie patrzą na jakość tylko na cenę z szarą strefą nie jesteśmy w stanie konkurować. Najchętniej chcieliby człowieka orkiestrę-gra ,filmuje i zdjęcia robi.

  • Link do komentarza Maniek wtorek, 28 październik 2014 11:53 napisane przez Maniek

    Dziękujemy Pani za obiektywne spojrzenie. Fotografia to sztuka drogocenna i czasochłonna.

Skomentuj