Na topie wciąż rustykalność i boho
Krawat albo mucha, róża w butonierce, srebrne spinki w mankietach – elegancko, ale i... nieco nudno i przewidywalnie. Pary Młode, które cenią sobie oryginalność, poszukują nowych trendów, a jednym z najgorętszych jest bez wątpienia wszechobecna rustykalność i styl boho, czyli przede wszystkim swoboda, zwiewność i luz, bez zbędnego nadęcia. Taka oprawa ślubu i wesela wymaga zadbania o szczegóły, bo to właśnie detale podkreślają charakter ceremonii. Jednym z tych detali jest biżuteria, którą założy Pan Młody.
Doskonale w tej roli wypadnie biżuteria sutasz. Spinki do mankietów czy wpinka do butonierki wykonana z tasiemek w odcieniach czerni, granatu, srebra, a w centrum uwagi duży kamień – gustownie, ale przy tym bardzo oryginalnie. Pan Młody może skusić się również na wersję w jaśniejszych odcieniach – bieli i złota. A na szyi zamiast klasycznego krawata czy muszki może pojawić się bolo, czyli ozdoba nawiązująca do tradycji kowbojskiej, wprost stworzona na wesele rustykalne, szczególnie takie, które odbywać się będzie w folwarku czy w stodole.
Spinki do mankietów wykonane metodą sutasz - Moniq Jewelry
Wszystkie elementy w jednym stylu
Kompletując biżuterię, jaką założy Pan Młody w dniu ślubu, trzeba pamiętać o tym, że wszystkie jej elementy muszą ze sobą współgrać. Jeśli więc wpinka do butonierki jest w odcieniach granatu i czerni, w takiej samej kolorystyce powinny być utrzymane spinki do mankietów i krawat bolo.
Krawat bolo czarno-czerwony - Moniq Jewelry
Zdjęcia - Marcin Romański
Decydując się na nietypową biżuterię, trzeba mieć na uwadze spójność, czyli dopasowanie stylu nowożeńców. Jeśli więc sutasz gości u Pana Młodego, dobrze, aby zdecydowała się na niego również Panna Młoda. Sznur pereł zdobiący szyję Panny Młodej w tym przypadku nie będzie trafnym wyborem.
Tekst i zdjęcia: Monika Halicka, Moniq Jewelry
www.moniq.eu