Biustonosz traktujemy jako nieodłączny element naszej garderoby. W pracy czy w domu - towarzyszy nam przez większość życia. Ważne jest więc, aby był wygodny, zapewniał stabilne podtrzymanie piersi, odciążał kręgosłup i idealnie dopasowywał się do naszego ciała.
Niestety często nie mamy z naszych staników większego pożytku – wręcz przeciwnie, bywają one przyczyną licznych niewygód, jak wpijające się ramiączka, uwierające fiszbiny czy konieczność wiecznego poprawiania piersi w miseczkach. Winowajcą większości tych utrapień najczęściej nie jest fason stanika, jego marka, ani nasz biust, lecz – nieodpowiedni rozmiar, niedostosowany do naszych wymiarów.
Biustonosze w nieprawidłowym rozmiarze bywają przyczyną kompleksów. Dobrze dobrane podkreślają zalety figury, natomiast źle dobrane – potrafią ją silnie zniekształcić. To zadziwiające, jak często kobiety o niewielkich biustach, pragnąc je wizualnie powiększyć i wyeksponować spłaszczają piersi zbyt małymi miseczkami niewłaściwie dobranych push-up’ów. Panie hojniej obdarzone przez naturę także krzywdzą swoje biusty, upychając je w za małych miseczkach, przez co piersi tracą oparcie, obwisają, kołyszą się i – zamiast być powodem do zadowolenia – stają się przyczyną utraty poczucia atrakcyjności. Źle podtrzymany biust wygląda ciężko i optycznie dodaje kilogramów, dobrze podtrzymany zaś – podkreśla wcięcie w talii i czyni sylwetkę smuklejszą.
W kolejnych odcinkach brafittingowej serii obalimy kilka mitów. Dowiecie się również między innymi jak poprawnie zakładać biustonosz, jakich błędów unikać przy dobieraniu biustonosza, jak znaleźć idealny rozmiar na swój biust.
Joanna Oczkoś, Brafitteria
www.salonbielizny.eu
Fot. Brafitteria / Mat. prasowe Ewa Michalak