Angielska nazwa navy blue wzięła się od koloru mundurów noszonych przez brytyjskich oficerów marynarki wojennej, następnie wprowadzonych również w innych marynarkach świata.
Może dlatego gdy myślimy o granatowym jako o mocnym trendzie w modzie ślubnej, to pierwszym skojarzeniem jest styl marynarski. Granat można podać w tej najbardziej oczywistej stylizacji z dodatkiem bieli i czerwieni i jest to świetnie brzmiące trio.
Gdy doda się mu blasku złota, pudru różu, soczystości zieleni to właściwie każda stylizacja od vintage do glamour jest możliwa.
W każdej z odsłon jest kolorem eleganckim, przyciągającym wzrok.
Doskonale prezentuje się z wieloma kolorami. Jedynie z czernią nie są zbyt dobrymi towarzyszami, tak jakby król mógł być tylko jeden.
Stanowi świetne tło zarówno dla złota, srebra czy brylantów. Przepiękna jest biżuteria wykonana z barwionego na odcienie błękitu tytanu.
Kolor granatowy to jeden z hitów w propozycjach wszystkich marek odzieżowych.
Króluje w sklepach, na wybiegach, na czerwonych dywanach oraz rozpycha się mocno łokciami w branży ślubnej. Jest tu obecny już od momentu planowania ślubu i wyboru zaproszeń, przez dekoracje do kreacji zarówno Młodej Pary jak i druhen.
Niewiele panien młodych zdecyduje się na czerń czy to w ubiorze, czy w aranżacjach ślubnych lub weselnych, ale z granatem w przyszłym sezonie chętnie zatańczy niejedna.
Będą takie które zatańczą w granatowych sukniach ślubnych, w kobaltowych butach, ze świeżo poślubionym mężem odzianym w granatowy garnitur, rzucą bukietem w odcieniach błękitu a nad ranem okaże się, że zgubiły kolczyk z szafirem.
I odtąd granat już nie będzie tym bagatelizowanym byle kolorkiem kojarzonym z mundurkiem szkolnym.
Będzie królem.
Specjalista portalu abcslubu.pl - Jubiler Sezam
www.jubilersezam.pl