Często, gdy na Świadka ceremonii zaślubin prosimy brata, przyjaciela, kuzyna, ta sama osoba na sali weselnej zyskuje miano Starosty, czyli tzw. „prawej ręki" Pana Młodego. Choć może nim również zostać ojciec chrzestny któregoś z nowożeńców. Najważniejsze, aby była to osoba komunikatywna, obrotna, chętna do pomocy. Bez marudzenia i narzekania. Starosta to „dusza towarzystwa".
Starosta powinien „trzymać fason". Podobnie jak Pan Młody zobowiązany jest do względnej trzeźwości. Należy z dużą ostrożnością przechylać kieliszek, aby na weselu nie było żenujących, kompletnie niepotrzebnych sytuacji i wstydu.
Ważnym zadaniem Starosty jest koordynacja podawanych potraw na stół weselny, a przede wszystkim dbanie o trunki. To on sprawuje pieczę nad alkoholem, dogląda, aby kieliszki przygotowane na toasty były pełne. Zajmuje się gośćmi. Dba o dobry nastrój i oto, aby nikomu nic nie brakowało. Nawołuje do tańca, do wspólnej zabawy. Starosta powinien „obtańcowywać" płeć piękną, głównie mamy, babcie, ciocie. Być w centrum wydarzeń.
Fot: Ela i Michał Barteczko |
Fot: Kinga Taukert Studio Navigo |
Starosta pomaga w oczepinach, a także podczas składania życzeń - odbiera kwiaty, prezenty, upominki. Jeśli nie Panna Młoda, to właśnie on, odpina Panu Młodemu musznik, muszkę bądź ściąga krawat, który później jest przedmiotem rzucanym i łapanym zgodnie z tradycją oczepin.
Oprócz tego Starosta może również wygłosić krótką przemowę skierowaną do Pary Młodej, rodziców, zaproszonych gości. Mile widziane jest wzniesienie toastu przez Starostę czy dedykacja piosenki dla nowożeńców. Choć jak cała uroczystość ślubno-weselna tak i rola poszczególnych osób jest indywidualną sprawą Pary Młodej i dwóch połączonych rodzin.
Autor: Magdalena Ciesielska / Redakcja abcslubu.pl