Obdarowywanie gości za ich obecność w dniu ślubu oraz za otrzymane od nich prezenty to znana od lat tradycja w polskiej kulturze.
Można to zrobić podczas składania życzeń przed kościołem (trzeba mieć wtedy pomocników, którzy będą Młodej Parze podawać przygotowane wcześniej upominki) albo na sam koniec wesela jako ukoronowanie zabawy. Dobrze, aby wtedy prezenty znajdowały się na stole weselnym obok nakryć.
Zwykle są to drobne upominki wręczane koniecznie z bilecikiem z podziękowaniem tak, aby każdy prezent był całkowicie spersonalizowany. Trzeba pamiętać wtedy o tych gościach, którzy opuszczają przyjęcie weselne przed jego zakończeniem. Zupełnie inną sprawą są prezenty dla osób, którym chcemy podziękować za zorganizowanie nam całej uroczystości. Chodzi tu o rodziców oraz świadków, ewentualnie inne osoby w istotnym stopniu zaangażowane w przygotowanie wesela. W tym przypadku nie możemy sprawy „załatwić” drobnymi upominkami. Cóż więc sprezentować? Dobrym pomysłem będzie również… wino. Oczywiście nie to, które było podawane podczas przyjęcia weselnego. Dla takich osób lepiej wybrać coś prestiżowego. Jak jednak w zatrzęsieniu setek win trafić na coś wyjątkowego? Tutaj z pomocą przyjdzie nam znajomość etykiet. Najprostszy podział win to ten na stołowe i apelacyjne. Czasem dochodzą jeszcze wina regionalne. Czym jest apelacja? Jest to ściśle określony geograficznie rejon produkcji, w którym obowiązują bardzo rygorystyczne przepisy dotyczące produkcji win.
Wybierając wina apelacyjne mamy pewność, że powstało ono przy zachowaniu zasad produkcji danej apelacji. Od razu spodziewam się pytania: „jak znaleźć te wina apelacyjne?”. To bardzo proste, bowiem informacje o apelacji umieszczone są na etykiecie. Najwybitniejsze włoskie apelacyjne wina na etykietach mają skrót DOCG, hiszpańskie DOC, a francuskie AOC. Wino apelacyjne nie oznacza wcale, że będzie to wino bardzo drogie. Już za kwotę 50-70 złotych za butelkę można znaleźć wiele takich win. Jeżeli mamy ochotę podarować bardziej prestiżowe wina, w cenie od 100 zł za butelkę, dobrze znać nazwy konkretnych apelacji. W przypadku win francuskich najbardziej znane apelacje to: Saint-Emillion, Margaux, Pomerol, Sauternes w Bordeaux; Chablis, Givry, Mercurey w Burgundii; Chateauneuf du Pape, Hermitage, Gigondas w Dolinie Rodanu. Słynne apelacje win włoskich to: Brunello di Montalcino, Nobile di Montepulciano, Chianti w Toskanii; Barolo, Barbaresco w Piemoncie; Amarone di Valpolicella w Veneto.
I mała ciekawostka. Kupując wina z apelacji Chianti, warto zwrócić uwagę na szyjkę butelki. Jeśli znajdziemy tam wizerunek czarnego koguta oznacza to, że wybrane przez nas wino należy do elity winiarskiej Chianti czyli Chianti Classico. Symbol ten używany jest od przeszło 6 stuleci. W Hiszpanii najlepsze apelacje to: Rioja, Ribera del Duero, Priorat (szczególnie z określeniem na etykiecie reserva, gran reserva). Dwa spośród wymienionych win włoskich maja status win wybitnych, wręcz legendarnych. Są to Amarone di Valpolicella oraz Barolo. To wina o potężnym potencjale starzenia (nawet kilkanaście lat), będące ozdobą każdej półki czy piwniczki z winami. Podobny status we Francji mają wina, na których etykietach znajdziemy napis Grand Cru. Najczęściej określenie to znajdziemy na najlepszych winach z Bordeaux i Burgundii. Jaki jest koszt takich win? Cóż, nie mogą to być wina tanie, ale już w cenie od 150 zł możemy mieć całkiem spory ich wybór. A ile może kosztować najdroższe z nich? Hmm… Tyle, co dobrej klasy nowy samochód. Takich prezentów i Wam, i tym których obdarujecie, życzę.
