Katarzyna II, słynna rosyjska władczyni ze swoich przejażdżek potrafiła zrobić wielkie wydarzenie, a angielscy przedstawiciele rodu królewskiego do dziś w najbardziej podniosłych wydarzeniach, do jakich zalicza się niewątpliwie ślub, przemieszczają się właśnie powozami.
Także najsłynniejsza, w ostatnich latach ceremonia, nie mogła odbyć się bez koni i karety. I chociaż Kate i William zdecydowali się na odrobinę nowoczesności w postaci Aston Martina, to do Pałacu Buckingham pojechali karocą, zgodnie z tradycją królewską. W ich ślady chcą iść także inni młodzi, bo nie tylko wielcy tego świata drogę do jednego z najważniejszych chwil życia chcą pokonać powozem. Bryczki stają się powszechne, ale jednocześnie w swojej popularności nie tracą indywidualizmu! Każda może być udekorowana na swój specyficzny sposób, wystarczy dobrać do niej inne konie, każda para może wybrać również bryczkę dostosowaną do swoich potrzeb i gustu. Jednym spodobają się balony, innym prawdziwe kwiaty, które będą upiększać powóz, jeszcze inni postawią na prostotę.
Uroczysta podróż do ślubu bryczką wpisana jest w polską tradycję, to jeden z powodów dla których jest ona tak popularna. Poza tym w dzisiejszych czasach chętnie zwracamy się ku naturze, ekologii, zdrowemu stylowi życia, w co bryczki świetnie się wpisują. Konie kojarzone są z elegancją, dostojnością oraz klasą i to również jest powód, dla którego tak chętnie młodzi zamieniają limuzyny na powozy.
Ważne jednak, aby przed wyborem bryczki zwrócić uwagę nie tylko na to, jak wygląda na zdjęciach, ale i na szczegóły. „Gumowe koła nie będą dobrze wyglądać nawet przy najładniejszej bryczce” mówi Katarzyna Nazarewicz, zajmująca się m.in. wynajmowaniem bryczek na całą Polskę, zdobywczyni wielu nagród w powożeniu. „Warto zwrócić uwagę na wygląd i stan pojazdu, a także spytać, jakie konie będą nas wiozły do ślubu i kto będzie powoził. Ubrany w dżinsy stangret nie będzie pasował do podniosłego nastroju” dodaje Katarzyna Nazarewicz.
Dobrze jest więc gruntownie obejrzeć polecaną nam bryczkę i wypytać o każdy szczegół. Zastanowić się, jak (i czy w ogóle) ma być dekorowana. Potem wystarczy tylko ustalić plan Najważniejszego Dnia... i jedziemy!
Tekst: Puellanova
www.puellanova.pl
Fot. Michał Pawłowicz/Piastowo