Dekoracje - Studio Florystyczne Artico
Romantyczne zaręczyny, wymarzona sala, suknia w, której czułam się jak księżniczka i zderzenie z rzeczywistością. Okazało się, że idealna suknia o której marzyłam nie jest Trendy, romantyczny ślub w małym kościółku jest już passe. Biały subtelny bukiet na tle cudownej bieli, który miał mnie otaczać zewnątrz łącznie z zapachem moich ukochanych frezji i storczyków stał się nie modny.
Na spotkanie z konsultantką oczywiście „musiałam zabrać mamę i przyszłą teściową” i się zaczęło. Na Instagramie króluje wszystko tylko nie to o czym marzę. Dwie mamy plus konsultantka uświadomiły mi, że się nie znam, że wyznacznikiem jakości jest Pinterest. Instagram ma zdecydować o tym, czy mój ślub będzie się podobał, czy nie.
Dekoracje - Studio Florystyczne Artico
A ja? A co ze mną ? Czy to mój dzień, czy to mój ślub? Czy dzień moich bliskich? Jeżeli uwielbiam kolor biały, to dlaczego zgodnie z panującym trendem, musiałam mieć fioletową eustomę, która mi się źle kojarzyła i której nie lubię. Miał być delikatny i romantyczny greenery, a wyszedł przytłaczający rustic z przerażającym fioletem. Miało być cudownie, tylko nie w mojej bajce.
Czy któraś z Was miała podobne odczucia ? Czy którejś z Was zdarzyło się, że miało być cudownie, a wyszło jak zwykle i nikt Was nie zrozumie, bo przecież ślub był przepiękny.
Piękne kadry, ulotne chwile wspaniałe wspomnienia moich znajomych bliskich, przyjaciół. Tylko to nie moja bajka…
Dekoracje - Studio Florystyczne Artico
Artykuł na podstawie rozmowy z Panią Kingą.
Jeśli chcielibyście się podzielić Waszymi odczuciami, zapraszamy.
Zdjęcia ze ślubu mojej przyjaciółki.
Która nie dała sobie wejść na głowę …
Materiał przygotowany przez: Studio Florystyczne Artico,
www.artico.com.pl