Chwilę później pojawiła się dziewczyna – pierwsza myśl, jaka przestrzeliła moją głowę, gdy na nią spojrzałem: „Boże, zmniejszono minimalny wiek do zamążpójścia – przecież ona ma może 16 lat...”. Miała o kilka więcej.
Nasze spotkanie trwało długo, omawialiśmy detale ich ślubu – tak ślubu. Miałem zostać ich płatnym fotografem. Pod koniec spotkania spytali, a co z sesją zdjęciową. Zamarłem... bo nie miałem pomysłu. No bo jak można ich umieścić na ławeczce w parku, czy knajpce na krakowskim rynku... No way! I tak rozmawialiśmy jeszcze chwilę, dopóki nie usłyszałem pytania:
- A masz jakieś szalone pomysły?
- Ja, czy mam.... No… No tak...
- Czyli...??
- No marzy mi się sesja a'la „Gnijąca Panna Młoda” Tim'a Burtona, mam jesz....
- Uwielbiamy tę bajkę, kochamy twórczość Tim'a!
I od tego dnia tworzyłem w myślach plan działania, kupiłem pół kilograma sztucznej pajęczyny, Mateusz kupił chemikalia, z których zrobiłem proszek dymny. A późnej pracowaliśmy nad bagnem i w spalonym lesie. Wszyscy padli z wyczerpania tuż po północy, po 13 godzinach pracy…
Zapraszamy do obejrzenia filmu z realizacji sesji: After Dark - FILM
Fot. Paweł Borówka
www.pawelborowka.pl
makijaż i fryzury: Agata Machynia
asystent fotografa: Konrad Kosecki
making off / kamera: Rafał Zgud
młoda para: Paulina i Mateusz