Okres na plenerowe śluby i wesela oraz przyjęcia typu garden party trwa w najlepsze. Świeże powietrze, piękne widoki, luźna atmosfera mogą zostać zakłócone przez latające potwory, które potrafią zepsuć najlepszą zabawę.

Warto pomyśleć o tym przed przyjęciem, a wbrew pozorom jest wiele skutecznych sposobów radzenia sobie z latającymi owadami, od dezynsekcji zaczynając, a na żelach łagodzących swędzenie kończąc.

Poniżej chronologiczna lista działań przeciwko latającym, kąsającym owadom:

1. Dezynsekcja/odkomarzanie. Najbardziej skuteczna metoda, efekt utrzymuje się od kilku tygodni do 2 miesięcy. Spryskuje się wówczas okoliczne krzaki, drzewa, trawy oraz zbiorniki stojącej wody. Koszt takiej akcji przeprowadzonej przez profesjonalną firmę zaczyna się od 300 zł w górę, ale można również zrobić to samemu.

2.  Rośliny odstraszające komary i inne owady. Roślinami tymi są kocimiętka, lawenda, mięta i plektrantus, które mają intensywny przyjemny dla ludzkiego nosa, a nieznośny dla komarów zapach. Jeżeli przyjęcie odbywa się w namiocie, na tarasie, bądź goście mają możliwość korzystania z niego, można wykorzystać do dekoracji otoczenia rośliny, które swoim zapachem zrażają owady do wlatywania na teren przyjęcia. Można wystawić donice z tymi roślinami lub wkomponować je w dekoracje stołów, jednak ilości musiałyby być znaczne.

3. Lampy owadobójcze. Ogólnodostępne w marketach ogrodniczych, działają nocą wabiąc do siebie światłem ultrafioletowym owady.

4. Świece, pochodnie z olejkiem przeciw komarom i innym owadom latającym. Oprócz praktycznej funkcji odstraszania owadów spełnią jeszcze funkcję dekoracyjną oświetlając okolicę przyjemnym, ciepłym światłem. Świece palą się kilka do kilkunastu godzin, natomiast do pochodni należy co kilka godzin dolewać oliwy przeciw komarom.

5. Silikonowe opaski na nadgarstek. Opaski wydalają zapach olejku citronella lub lawendy. Uchronią gości przed niepożądanym atakiem owadów. Również plastry nasączone tymi olejkami można przykleić na ścianach, oknach, stołach.

6. Spraye i żele. Spraye aplikowane bezpośrednio na skórę również bardzo dobrze chronią skórę, ale należy ten zabieg powtarzać co kilka godzin. Dla niektórych może to być trochę nieprzyjemne, ale dostępne w marketach spryskiwacze na skórę dają dobre efekty. Warto zaopatrzyć się również w chłodzące żele zmniejszające obrzęk i swędzenie, na wypadek gdyby pomimo powyższych zabezpieczeń jakiś komar przedarł się i pokąsił.

Zdjęcie -  B&B Studio Baranowscy

Tekst i zdjęcia: Ekspert portalu abcslubu.pl - Małgorzata Kochanek, Anioły Przyjęć
www.aniolyprzyjec.pl