Sobotnie popołudnie, tydzień do ślubu.
Joanna szykuje się do swojego wieczoru panieńskiego. Szukając wcześniej butów ślubnych, pomyślała, że przyda jej się jeszcze para stylowych szpilek właśnie na wieczór panieński. Znalazła takie buty, które idealnie odpowiadają jej wizji – są superwysokie i smukłe. Choć podczas przymiarki musiała użyć więcej siły, by je włożyć, nie mogła sobie odmówić przyjemności ich noszenia podczas ostatniej imprezy w roli panienki. Świetnie pasują do zmysłowej kreacji, w której ma dziś wystąpić. Nie są skórzane i trudno się dopasowują do stóp, ale to nic. Dobrze wyglądają, to najważniejsze.
W trakcie imprezy Joanna dużo tańczy.
Stopy nieznacznie jej spuchły, buty uwierają, na kostkach już widać bolesne zaczerwienienia, do tego od dłuższego czasu uniesione wysoko podbicie zaczyna dawać się we znaki. „Wytrzymam”, dodaje sobie animuszu Joanna. Oczywiście, że wytrzymuje i o świcie z uśmiechem żegna swoje towarzyszki. Zabawa była szampańska, tylko gdy w domu ściąga buty, nogi wyglądają jak baloniki. Z ciekawości porównuje swoje imprezowe obuwie z eleganckimi czółenkami ślubnymi, które kupiła w salonie Conhpol Elite. Z nadzieją spostrzega, że druga para jest nieco szersza, ma profilowaną wkładkę i wyraźnie niższy obcas. Czy to wystarczy, żeby przetrwać ślub i wesele bez spuchniętych i obtartych stóp?
Kolejna sobota, dzień ślubu.
Na szczęście obolałe i intensywnie zaczerwienione stopy są już dla Joanny tylko wspomnieniem. Okazało się, że szpilki z wieczoru panieńskiego były wyprodukowane na nogi o mniejszej tęgości, dlatego tak bardzo cisnęły. Ocieranie kostek o sztuczną skórę wywołało powstanie pęcherzy, jednak Joannie udało się z nimi uporać. Suknia, którą teraz ma na sobie, posiada klasyczny fason i ozdoby z subtelnych koronek. Wytworne ślubne czółenka Conhpol Relax uszyte z miękkiej koziej skóry pasują jak ulał, a profilowana wkładka pozwala zachować stopie naturalną pozycję. Do tego optymalnie wysoki obcas, który dyskretnie podwyższa i wysmukla sylwetkę Joanny, zarazem umożliwiając jej swobodne wykonywanie ruchów. Panna Młoda i jej wybranek zdecydowanie zaliczają swoją uroczystość zaślub do jednych z najbardziej udanych i niezapomnianych imprez. Joanna cieszy się, że miała na sobie piękny strój i wygodne, szykowne buty.
Znasz tę historię?
Na Twoich nogach nieraz gościły buty w Twoim rozmiarze, ale za wąskie? To kwestia tęgości. Jeśli rozglądasz się za wygodnymi czółenkami ślubnymi, zwróć uwagę, czy ich szerokość jest dopasowana do Twoich stóp. Jeśli nogi szybko Ci się męczą, miej oko również na wkładkę – ta profilowana ułatwia zachowanie odpowiedniej postawy. Do tego materiał – naturalna, dobrze wyprawiona skóra może opleść stopy niczym kapcie, dlatego zanim wybierzesz buty, sprawdź, z czego je uszyto. I najważniejsze – szukaj czółenek, które łączą w sobie wymienione cechy i są po prostu… śliczne. Mają pasować do ślubnej sukni i przede wszystkim do Ciebie, nie na odwrót. Wówczas zabawa do białego rana murowana.
Tekst i zdjęcia: Conhpol elite,
www.conhpolelite.pl