Fascynator zamiast welonu dla Panny Młodej

Fascynator to termin, który został zaczerpnięty z języka angielskiego, źródłem jest słowo „fascinator”.

Jest to fantazyjne nakrycie głowy, modny a czasem dziwny w kształcie ornament przypinany do włosów za pomocą grzebyczka, spinki, kokówki lub klamerki, ozdobiony kryształkami, piórami, kuleczkami lub pętelkami z taśmy i wstążek. Powstał dzięki swojemu przodkowi kapeluszowi na skutek poszukiwaniu prostych, a zarazem ciekawych, awangardowych rozwiązań dla kobiet pragnących wyróżnić się i podkreślić swoją osobowość. Może nadać romantycznego wizerunku, designu, splendoru i artystycznego houte couture. Obecnie podbija rynek ślubny jako „trendy alternatywa” dla welonu. Do ślubu dla modnej, nowoczesnej Panny Młodej lubiącej minimalistyczne i efektowne rozwiązania.


Taka ozdoba do włosów może być wykonana z piór, fragmentów tkanin, koronek, imitacji kwiatów z dodatkiem cekinów, sztucznych kamieni, broszek, koralików lub pereł, często dodatkowo uzupełniona woalką lub gipiurą lekko i tajemniczo przysłaniająca twarz.

Fascynator sugerujemy zaprojektować pod kątem sukni, jej koloru, fasonu i dodatków, tak aby był jej kontynuacją i powtarzał elementy zawarte w kreacji. Ważne jest wzięcie pod uwagę formy uczesania oraz sposobu zamocowania mini kompozycji do fryzury. Będzie tutaj bardzo pomocna opinia fryzjera, który doradzi sposób mocowania ozdoby tak, aby w wygodnej i stabilnej pozycji służyła nam podczas uroczystości prezentując się elegancko i wyrafinowanie. Polecam także wcześniejsze podjęcie próby upięcia ozdoby oraz sprawdzenia naszego samopoczucia w niej.


Krajem, w którym kobiety nie wyobrażają sobie uroczystości bez fascynatora na głowie jest Anglia. Jest to akcesorium zarówno wieczorowe, jak i dzienne. Królem fasynatorów jest niezaprzeczalnie modysta Philip Trecy, współtworzył on kolekcje dla genialnego Alexandra Mcqueena, projektuje także dzieła sztuki na głowy celebrytów i koronowanych głów, takich, jak Królowa Elżbieta czy Kate Middleton.


Fascynatory takie jak głowa pełna motyli, skrzydła i korpusy ptaków, ogród róż czy puszki zawinięte w poliester przeszły już do historii mody jako ikony ozdób i można je podziwiać w muzeum sztuki współczesnej w Nowym Jorku. Kopalnią inspiracji i pomysłów są niewątpliwie wyścigi konne odbywające się w Royal Ascot, gdzie fasynatory i kapelusze gości to obowiązujący dress code.

Tekst i fascynatory: Ekspert portalu abcslubu.pl - Eva Klimek, Floral Concept Store
www.evaklimek.pl

Fot. 1, 2, 4, 5:
Fotografie: Ela i Michał Barteczko
Biżuteria: Apart
Makijaż: Oskar Bachoń
Fryzury: Wojtek Kasprzak
Modelka: Aleksandra Marek

Fot. 3:
Fotografia: Ela i Michał Barteczko
Fryzura: Dorota Walendzewicz, Pracownia Artre
Makijaż: Magdalena Moniczewska, Camouflage
Modelka: Jessica Ziółek

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj